poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Wnętrza po włosku

"Life will never be the same" - znacie to zdanie? Różne doświadczenia wpływają na Nasze życie, zmieniając kierunek myślenia, czy postrzegania. Czasami może to być rozmowa, książka, czy film, czasami bardziej osobiste przeżycie.Od strony zawodowej takim wydarzeniem, które zmieniło i rozszerzyło moją wiedzę była zeszłoroczna wizyta na wnętrzarskich targach Salone del Mobile w Mediolanie. Dlaczego dzisiaj o tym piszę? Bo już jutro tam będę i wiem, że czeka mnie mnóstwo estetycznych przeżyć, które mam nadzieję i tym razem wzbogacą moje poczucie estetyki, wpłyną na mój styl, otworzą mi oczy na nowe rozwiązania i wysoki standard wykonania (to własnie tu zobaczyłam po raz pierwszy meble z płyty o grubości tylko 0.5 cm, nie mówiąc już o płytach składanych na 45 stopni). Obiecuję, że podzielę się z Wami wrażeniami, tymczasem kilka zdjęć moim obiektywem z zeszłorocznej edycji Salone del Mobile, a od jutra do zobaczenia na 55-tej edycji tego fantastycznego wydarzenia.




























Pozdrawiam i do zobaczenia w Mediolanie, 
Kasia 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz