Prawda, że piękna podłoga? Wyjątkowa, jak cały hotel, który mi pokazali. The Norman Hotel (bo o nim tu mowa) mieści się w samym sercu miasta, tylko kilka kroków od jednej z najpiękniejszych alei, Alei Rothschild.
Jeśli zastanawialiście się co oznacza pojęcie "hotel butikowy" i jak je zdefiniować to, to miejsce jest właśnie kwintesencją tego pojęcia. Położony w dwóch pięknych, odrestaurowanych budynkach z początku dwudziestego wieku, oddaje prawdziwy klimat tego okresu w połączeniu z komfortem i najnowocześniejszymi udogodnieniami dla najbardziej wymagających.
Dobór materiałów, mebli, tekstyliów i dekoracji powoduje, że mamy wrażenie, że przebywamy w pięknym, wygodnym i luksusowym domu, a nie hotelu. Podziwiam zdolność zaprojektowania miejsca publicznego, które daje nam takie odczucia.