Z lekkim opóźnieniem pokazuję Wam gabinet (kilka postów wcześniej pokazałam sypialnię z tej samej realizacji). Tutaj było dużo mniej pracy niż w sypialni. Wystarczyło przemalować ściany i poprzestawiać meble, żeby w pełni wykorzystać potencjał tego, niedużego pokoju. Największa satysfakcja to ta, że do niedawna właścicielka tego mieszkania, która pracuje z domu praktycznie miała swoje biuro w salonie, teraz wiekszość czasu podczas pracy spędza w gabinecie i bardzo jej tam dobrze - i to jest dla mnie największa satysfakcja.
sobota, 25 czerwca 2011
Gabinet przed i po
Z lekkim opóźnieniem pokazuję Wam gabinet (kilka postów wcześniej pokazałam sypialnię z tej samej realizacji). Tutaj było dużo mniej pracy niż w sypialni. Wystarczyło przemalować ściany i poprzestawiać meble, żeby w pełni wykorzystać potencjał tego, niedużego pokoju. Największa satysfakcja to ta, że do niedawna właścicielka tego mieszkania, która pracuje z domu praktycznie miała swoje biuro w salonie, teraz wiekszość czasu podczas pracy spędza w gabinecie i bardzo jej tam dobrze - i to jest dla mnie największa satysfakcja.
Przed
Po
Przed
Po
Po
Przed
Po
Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa
wtorek, 21 czerwca 2011
sobota, 18 czerwca 2011
Dom "Przyjaciółki"
Pamiętacie kultowy serial "Friends"? W najnowszym wydaniu amerykańskiego Elledecor, można zobaczyć fantastyczny dom jednej z głównych bohaterek Courteney Cox. Ujął mnie swoją prostotą i rozwiazaniami, które w pełni wykorzystują położenie i pozwalają praktycznie z każdego miejsca w domu cieszyć się widokiem na ocean. Bardzo lubię we wnętrzach łączyć naturalny kamień, biel i drewno - tu to zestawienie wygląda idealnie. Jeszcze jedna rzecz do podziwiania, to jak została podzielona na strefy przestrzeń wokół domu, dużo miejsc do relaksu i odpoczynku i nic nie trzeba "pielić".
Wszystkie zdjęcia z http://www.elledecor.com/
poniedziałek, 13 czerwca 2011
Penthouse z widokiem
Nie mogę się oprzeć i muszę Wam pokazać ten penthouse z widokiem na Atlantę, a co mnie tak urzekło? Świetny widok praktycznie z każdego pomieszczenia w domu i cudowny taras. Muszę się przyznać, jestem typem miejskim i taki taras w zupełności zastąpiłby mi prawdziwy ogród.
Wszystkie zdjęcia z http://www.atlantahomesmag.com/
czwartek, 9 czerwca 2011
Sypialnia przed i po
To było ciekawe zlecenie. Do zmiany były dwa, bardzo ważne pomieszczenia w domu: sypialnia i gabinet, który jest miejscem pracy właścicielki. Podczas pierwszego spotkania uderzyło mnie jak sypialnia nie pasuje do reszty domu i do samej właścicielki. Apartament ma bardzo kolonialny klimat, jest w nim dużo światła, dużo pięknych palisandrowych mebli i pamiątek przywożonych z egzotycznych podróży, a sypialnia kompletnie od tego odstawała, była ciemna i w kolorach, które zamiast relaksować, męczyły, brakowało światła. Potrzebne było nowe łóżko, dodatkowe półki do przechowywania i dużo pozytywnej energii. Po konsultacjach zaprojektowałam wnętrze w jasnych, kremowych kolorach, nawiązujące klimatem do reszty domu. Do istniejącej wnęki zaprojektowałam regał na książki i dodatkowe przechowywanie, drewniane łożko zastąpiłam tapicerowanym, a na ścianie wybrałam tapetę z kolekcji Anna French, która o każdej porze dnia wygląda inaczej. Z zasłon odszyłam ciemny kolor i wymieniłam firany na bardziej naturalne. Na podłogę wybrałam z właścicielką grubą i miękką wykładzinę w kolorze ecru, która idealnie przełamała ciemny parkiet. Jaki efekt końcowy? Myślę, że się udało :-).
Przed
Po
Przed
Po
Po
Przed
Po
Przed
Po
Po
Po
Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa
Subskrybuj:
Posty (Atom)