wtorek, 2 lutego 2016

Styl eklektyczny, czyli wszystko z innej bajki

Ostatnio coraz częściej słyszę z ust klientów "eklektyczny" i często po konsultacji okazuje się, że nie o prawdziwy eklektyzm tu chodzi, ale od początku.... na czym polega ten styl i co to jest wnętrze eklektyczne?

Styl eklektyczny to zestawienie mebli, dodatków i dekoracji (również kolorystyki, faktur i materiałów) z różnych epok i reprezentujących różne style tak, aby uzyskać efekt wnętrza spójnego. To chyba najbardziej wymagający styl i jeden z niewielu, który tak naprawdę trzeba budować latami, aby osiągnąć pełny efekt. To też moim zdaniem najtrudniejszy styl do osiągnięcia, bo powiedzmy sobie szczerze, że nie jest problemem ciekawie wkomponować w nowoczesne wnętrze pojedynczych starych mebli czy dekoracji np. nowoczesna łazienka - rustykalna rama lustra, prosty stół - klasyczne krzesła itp. lub odwrotnie w klasyczne wnętrze nowoczesnych dodatków, schody trudności pojawiają się wtedy, kiedy tych elementów z różnych epok jest więcej. Właśnie wtedy tworzone wnętrze jest eklektyczne.
Wydaje mi się też, że jest to styl, który najbardziej odzwierciedla charakter, pasję, upodobania i historię mieszkańców oraz ich zamiłowanie do otoczenia.

Mówiąc o stylu eklektycznym podeprę się przykładem domu w Nowym Jorku, którego wystrój w pełni pokazuje czym jest styl eklektyczny. Co więcej pomimo totalnego misz-maszu wnętrzarskiego  jest to dom spójny i piękny, gdzie nawet dyskotekowa kula połączona z żeliwną, angielską wanną i rustykalną, drewnianą konsolą pod umywalkę wygląda na swoim miejscu. I to jest właśnie sukces stylu eklektycznego - zestawienie na pozór nie mających nic ze sobą wspólnego elementów, aby uzyskać efekt harmonii i równowagi. Nie znam takich mieszkań w Polsce (ale ma to też swoje podłoże historyczne) nadal jesteśmy na etapie budowania, rozumienia, akceptowania, a co za tym idzie też doceniania mebli i dekoracji z historią, dlatego bardzo się cieszę z tych pojedynczych elementów, które coraz częściej pojawiają się w polskich realizacjach, a Wy jak to widzicie?




 



 

 
 
 


 
 
 

 
 
Wszystkie zdjęcia tutaj i tutaj

 Pozdrawiam, Kasia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz