poniedziałek, 22 grudnia 2014

Salon przed i po - świąteczna dekoracja

Przygotowania do świat nabierają rozpędu. Choinka już ubrana, w każdym możliwym miejscu świecą się lampki i palą świece. Lubię świąteczny klimat i lubię Nasz dom w świątecznym klimacie. Udziela mi się nastrój gwiazdkowej euforii. W tym roku dodatkową motywacją do przystrojenia była sesja do Choinkowej Książki Marzeń. Bo sami zobaczcie, jak świąteczne dekoracje i dodatki mogą wprowadzić wyjątkowy nastrój. Za tą cudowną stylizacją stoję ja, Marta i Lidka z Lost in Time, Dagmara z For Elements, Ula z Interiors Design Blog oraz Kasia z Klikinterior. Kilka godzin pracy i takie efekty......

Salon przed

Salon po

Na zdjęciu od lewej Marta z Lost in Time, Ula z Interiors Design Blog oraz Kasia z Klikinterior


Na zdjęciu ja i Kasia z Klikinterior








 Zdjęcia: Karolina Grabowska / www.staffage.pl

W stylizacji wykorzystałyśmy produkty firm H&M Home,BoConceptHouse&MoreDukaDutch HouseFrancuska WerandaBlikle i De Ferr. Wszystkie aranżacje kwiatów zostały wykonane specjalnie do tej sesji przez Fabrykę Pasji. Po więcej zdjęć i szczegółów na temat użytych produktów zapraszam tutaj.



11 komentarzy:

  1. Bajkowa stylizacja. Chciałoby się powiedzieć "jak z zagranicznych magazynów" ;) Świetna robota!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, dziękuję za super miłe słowa, i że tak oceniasz efekt, pozdrawiam

      Usuń
  2. Pięknie przystrojony salon :-) A Wasz katalog jest fantastyczny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Meggie dziękuję za słowa uznania, to super miłe!!!!!

      Usuń
  3. tak, tak katalog fantastyczny :D! A powiedz proszę, nie mogę w nim znaleźć, z jakiego sklepu jest ta różowa doniczka w której są chyba różyczki? i czy jest ona z metalu czy ceramiki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się to zestawienie ze zdjęciem "przed". Ono pokazuje Wasze mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Różnica jest ogromna, naprawdę fajne zestawienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, tak różnica jest spora, a przecież tak naprawdę nic nie burzylyśmy :-)

      Usuń
  6. Ale to był fajny dzień! I wciąż nadziwić się nie mogę, jak sprawnie połączyłyśmy siły, choć każda z nas estetycznie idzie w nieco innym kierunku. Czysta przyjemność :) Aż szkoda było przywracać stan pierwotny po sesji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też, bardzo się cieszę, że tak nam się udało i tak świetnie się dogadałyśmy, to było super doświadczenie nie tylko wnętrzarskie

      Usuń
  7. Wiele inspiracji można u Ciebie znaleźć. A co proponujesz na nadchodzącą Wielkanoc?

    OdpowiedzUsuń