Już od dłuższego czasu marzę o oryginalnym, perskim dywanie i postanowiłam w tym roku spełnić swoje marzenie (jeśli tylko budżet mi na to pozwoli). Ręcznie tkane dywany są jak dzieła sztuki i czas działa tylko i wyłącznie na ich korzyść. Bardzo często widziałam perskie dywany nawet bardzo zużyte w angielskich, francuskich i amerykańskich domach. Szkoda, że w polskich są tak mało popularne - mam nadzieję, że to się zmieni. Fantastycznie wyglądają we wnętrzach z prostymi w formie meblami (też kuchennymi). Mojego szukam właśnie pod kuchenny stół. A wy lubicie takie dywany?
Zdjęcia z: www.elledecor.com , www.housebeautiful.com , http://www.skeppsholmen.se/
A tu kilka fajnych propozycji do kupienia w Polsce
www.dywanyorientalne.pl
www.dywanyorientalne.pl
www.persja.pl
www.allegro.pl
www.superdywany.pl
Te dywany są niesamowite, ale moim zdaniem nie pasują do każdego wnętrza - najmniej do nowoczesnych mebli.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię łączyć stare z nowym :-), a te dywany są tak naprawdę ponadczasowe i świetnie wyglądają w nowoczesnych, jak i w klasycznych wnętrzach. Chyba traktuję je trochę jak "dzieła sztuki" - rodzaj biżuterii domu.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą ,ze świetnie wyglądają z nowoczesnymi rzeczami. To kwestia umiejętnego połączenia przedmiotów a to już wielka sztuka i nie każdy ma wizję i to potrafi.Osobiście uwielbiam eklektyzm misz-masz,ale taki pod kontrolą
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :-)
UsuńUwielbiam perskie dywany. Dodaja uroku wnetrzu...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest Nas więcej - miłośników/miłośniczek perskich dywanów. Poza aspektami estetycznymi to naprawdę świetna inwestycja dla domu.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńpiękne dywany
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam, chociaż mi nie pasuję :(
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że podzielam Twoją fascynację perskimi dywanami. Mam tylko jeden w swoim mieszkaniu i na więcej chyba sobie nie pozwolę, bo po prostu nie mam gdzie go ulokować, ale perski dywan dobrej jakości to zawsze dobry wybór.
OdpowiedzUsuńUrok perskich dywanów (ostatni czerwony dywan to Tekke - turkmeński dywan, jego motywy występują nawet na fladze Turkmenistanu) polega właśnie na tym, że są niszowe. Wymagają wiele od swoich właścicieli, bo wymagają miejsca, światła, poświęcenia im całej aranżacji, dostosowania układu mebli do "geometrii" kompozycji.
OdpowiedzUsuńAle odwdzięczają się trwałością, pięknymi barwami, pięknym połyskiem, klimatem. Persowie szczycą się właśnie technikami barwienia wełny, ich najlepsze dywany mogą mieć po 50-80 odcieni przędzy w runie.