niedziela, 21 października 2012

Przed i po u projektanta

Właścicielem tego domu jest projektant wnętrz J. Randall Powers i nie sprawdza tu się powiedzenie, że "szewc bez butów chodzi". Świetnie wyglądąją w salonie czerwone akcenty. Zastosowanie luster powiększa pomieszczenie i wizualnie wydłuża ściany, tak samo w kuchni, dzięki zabudowie do sufitu, pomieszczenie wygląda na wyższe niż jest w rzeczywistości. Jedyne, co mi przeszkadza to biurko w sypialni. Biurka wolę w  salonie lub w pokoju do pracy.


Salon przed

 Salon po

Kuchnia przed

Kuchnia po


 Wszystkie zdjęcia z www.architecturaldigest.com

2 komentarze:

  1. To biurko przy łóżku to słabe rozwiązanie. Ach ci projektanci - jak zazwyczaj - ładnie, ale niepraktycznie ;)

    _________________
    wnetrzazewnetrza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że w tym przypadku było inaczej :-), ale też wolę biurko w innych miejscu :-).

    OdpowiedzUsuń