środa, 19 grudnia 2012
Na plaży w Malibu
Na zewnątrz pada śnieg, za kilka dni Boże Narodzenie, a ja marzę o domu na plaży, właśnie takim, prostym, pełnym symetrii i neutralnych barw, z cudownym widokiem na morze....................
wtorek, 11 grudnia 2012
Dom w Tokio
Właśnie tak wyobrażam sobie nowoczesny dom w Tokio. Oczywiście metraż ogromny jak na tamtejsze standardy, ale nic nie przebije widoku z sypialni - wyjątkowy. Wykończenie i dekorację całego domu właściciele powierzyli firmie Mlinaric, Henry and Zervudachi, efekty widoczne na zdjęciach.
Wszystkie zdjęcia z: Mlinaric, Henry and Zervudachi
niedziela, 25 listopada 2012
Gestem z gustem
Nigdy nie zapomnę momentu kiedy pierwszy raz zobaczyłam jego dzieło w oryginale (zdjęcie poniżej) w Muzeum Sztuki w Tel Awiwie. Stałam zachwycona i nie mogłam oderwać wzroku. Do tej pory mam przed oczami wielkie płótno z taką ilością detali, że nie sposób tego ogarnąć. Jego obrazy to abstrakcje wykonane techniką gestu polegającą na malowaniu podczas spontanicznych ruchów różnego rodzaju narzędziami np. patykami, nożami, nawet kielnią murarską z użyciem płynnej farby mieszanej z piaskiem, miałkim szkłem
i innymi obcymi składnikami. Zastanawiam się czasami, jak duży wpływ miał jego alkoholizm na efekt końcowy obrazów, które malował.
Jego prace są ponadczasowe, działają na wyobraźnię i zachwycają intensywnością elementów. Mając taki obraz śmiało można zrezygnować z telewizora.
sobota, 17 listopada 2012
Wśród drapaczy chmur
Vincente Wolf to jeden z moich ulubionych projektantów wnętrz. Ma niesamowitą zdolność dobierania mebli i dodatków, które niczym dobrze skrojone ubrania ozdabiają przestrzeń. Świetnie dzieli powierzchnię - tam gdzie nie ma konieczności nie stosuje ścian, a efekty mówią same za siebie. Ja bym mogła tu mieszkać.....
Zdjęcia z: http://www.vicentewolf.com/
sobota, 3 listopada 2012
Nowoczesna klasyka w amerykańskim stylu
Farba w salonie (mój ulubiony kolor):
Subskrybuj:
Posty (Atom)