środa, 21 czerwca 2017

Jak dobrać płytki i dodatki do łazienki - płytki drewnopodobne - część 1


Nie będzie sekretem jeśli powiem, że bardzo lubię w łazienkach wykorzystywać płytki drewnopodobne. Dlaczego?
Po pierwsze dlatego, że drewno wygląda świetnie w zestawieniu z innymi materiałami.
Po drugie łazienki, gdzie na ścianach/na podłogach jest motyw drewna są bardziej przytulne.
Po trzecie dobranie płytek drewnopodobnych, podobnych do podłogi w reszcie domu powoduje, że podłoga nie jest "pocięta" i mamy ogólne wrażenie większej przestrzeni.
Po czwarte na polskim rynku jest duży wybór płytek drewnopodobnych, dobrej jakości i w atrakcyjnych cenach.
Po piąte projektując łazienki dobieram takie płytki i materiały, które będą również dobrze wyglądać po kilku latach i moim zdaniem, poniższe zestawy właśnie takie są.

Na co trzeba uważać wybierając płytki drewnopodobne do łazienki? 

Dla mnie są istotne 4 elementy:
1. Płytki powinny mieć kształty i wymiar desek - płytki drewnopodobne o wymiarach 30x60, lub kwadratowe nie wyglądają tak dobrze, jak płytki wielkości naturalnych desek.
2. Jeśli wybieramy płytki drewnopodobne to nie zestawiajmy ich w  tym samym pomieszczeniu z płytkami, które są cieniowane, albo mają rozmazany wzór - takie zestawienie nigdy nie wygląda dobrze.
3. Klasa ścieralności i antypoślizgowość, oraz poziom nadruku na płytce - czym bardziej naturalny tym lepszy efekt w łazience.

W tym poście pokazuję cztery zestawienia płytek, które świetnie się łączą z płytkami drewnopodobnymi. Co sądzicie o tych zestawach? Ja polecam. W zestawie 2,3,4 znajdują się zdjęcia z moich realizacji.






To jak przekonałam Was do drewnopodobnego gresu w łazience?
Pozdrawiam,
Kasia 

środa, 7 czerwca 2017

Mieszkanie skrojone na miarę


Na pewno wielu z Was jest na etapie szukania mieszkania, a może w myślach wizualizujecie dom Swoich marzeń? Może myślicie o generalnym remoncie, takim, aby Wasza przestrzeń była w końcu skrojona na miarę Waszych potrzeb? 
Jeśli tak, mam dla Was postulat. Nawet jeśli nie planujecie korzystać z pomocy architekta, czy projektanta, nawet jeśli myślicie, że bardzo dobrze znacie swoje potrzeby polecam Wam skonsultować swoją wizję lub plan mieszkania choć raz z dobrym projektantem. Często słyszę pytanie, ale kiedy konsultować/udać się do projektanta, na którym etapie? Wiele osób trafia do mnie jak już ma klucze, albo niedługo je dostanie. Budynek już stoi, mieszkanie też i wtedy po pierwszej konsultacji, okazuje się, że a) zakupione mieszkanie nie będzie spełniać ich najważniejszych oczekiwań, b) trzeba wprowadzić zmiany, które będą kosztowały c) dobry projektant znajdzie rozwiązanie 😊.

Dlatego na pytanie kiedy konsultować plany mieszkania – ja odpowiadam, najlepiej przed zakupem, a jeśli nie ma takiej możliwości, bo umowa jest już podpisana to jak najszybciej, tak, aby zmiany mogły być przeprowadzone na etapie budowy budynku. Dlaczego to takie istotne przedstawię Wam na przykładzie mieszkania, które projektuję.

Właściciele tego mieszkania trafili do mnie na etapie podpisywania umowy deweloperskiej. Bardzo długo szukali mieszkania, które spełniałoby ich oczekiwania, a mieli konkretną listę swoich potrzeb i myśleli, że mieszkanie, które wybrali wszystkie, je spełnia. Na całe szczęście budynek był tylko na papierze, więc wszystkie zmiany zostały wprowadzone do projektu i według nowego projektu mieszkanie zostanie zbudowane.

Tak wyglądał plan od dewelopera:


A tak po zmianach



Tak wyglądały poszczególne zmiany 


KORYTARZ 

Miał mieć wygodne miejsce na torebkę i klucze, wygodne miejsce do zakładania butów, wieszak na ubrania.

Przed


Po


Uwagi: Z korytarzem był naprawdę problem, bo choć ma 6 metrów, to sześć par drzwi uniemożliwiało zarówno powieszenie wieszaka, jak i umieszczenie jakiegokolwiek mebla, czy szafki. Zmiana wejścia do garderoby od strony sypialni stworzyła przestrzeń na wieszak i ławkę, na której będzie można wygodnie założyć buty i położyć torbę. 

KUCHNIA/SALON

Kuchnia to najważniejsze miejsce w domu. Właściciele chcieli dużo blatu roboczego, nic na wierzchu, żadnych, odkrytych półek – wszystko pochowane, większą, wolnostojącą lodówkę, dużo szuflad do przechowywania.
Salon miał mieć dużo miejsca na książki - może być cała jedna ściana "regałem" na książki, salon ma pełnić także funkcję jadalni, duża kanapa/narożnik, miejsce na barek i miejsce do czytania z lampą.

Przed


Po


Uwagi: Przed zmianami kuchnia była naprawdę mała i miała bardzo mało blatu roboczego, który uniemożliwiałby wygodne gotowanie. Żeby powiększyć kuchnię powstała wnęka na lodówkę, która nie zabiera z przestrzeni salonu. Drugim elementem jest wyspa, która również jest dodatkowym blatem roboczym i miejscem do przechowywania. Dodatkowo przesunięcie ściany o 10 cm w stronę gabinetu spowodowało wyrównanie ściany w gabinecie i dodało 10 cm w kuchni do głębokości blatu, który teraz będzie miał 70 cm głębokości. Zmiana układu salonu umożliwiła pomieszczenie dwóch funkcji: salonu i jadalni. Dzięki takiej zmianie powstała zabudowa o długości trzech metrów, w której będzie bio kominek TV oraz zabudowane szafki na książki. Dodatkowo w salonie powstały dwie strefy dekoracyjne, pierwsza przy wejściu do salonu, gdzie stanie konsola, druga z komodą, która będzie również pełnić funkcję barku.

SYPIALNIA

Sypialnia miała mieć duże wygodne łóżko z pojemnikami na pościel, toaletka z wygodnym lustrem, ławkę przy łóżku.

Przed

Po



Uwagi: Sypialnia zyskała garderobę z dużą ilością półek i wieszaków, znalazło się w niej miejsce na wygodne, duże łóżko, toaletkę i ławkę przy łóżku.


GABINET

Miało być miejsce do spania dla gości, komodo-szafki "schowane w ścianach", biurko, fotel do biurka, miejsce na dokumenty, teczki, książki "branżowe" i podręczniki W przyszłości pokój będzie dla dziecka – ważne, aby szybko można było przearanżować ten pokój na pokój dziecięcy.

Przed


Po


Uwagi: Dobudowanie małej ściany w gabinecie spowodowało, że postała wnęka na szafę w zabudowie, znalazło się miejsce na rozkładaną kanapę, duże, wygodne biurko i zabudowę na dokumenty, która w przyszłości może być zabudową na zabawki i książki dziecka.

ŁAZIENKA/TOALETA

Miała być na pewno wanna, jeśli się zmieści to oddzielny prysznic, bez brodzika, szklane ściany, jeśli nie - to wanna z funkcją prysznica, maksymalnie dużo rozwiązań  w postaci szafek "schowanych" w ścianach - na ręczniki, kosmetyki, brudną bieliznę, żadnych półek na ścianach jedna duża umywalka na dwie baterie albo dwie oddzielne umywalki, żadnych szafek "na nóżkach" - albo podwieszane pod umywalką, albo stojące na ziemi, kwestia pralki?? jeśli w łazience - to w zabudowie, ale gdzie?

Przed




Po


Uwagi: To było największe wyzwanie, ponieważ łazienka jest naprawdę mała. Po rozmowach z właścicielami w łazience będzie wanna z parawanem, dzięki zmianie miejsca sedesu powstała przestrzeń na długi blat (prawie 150 cm) pod którym będą szafki. Dodatkowa toaleta została przerobiona na pralnię z suszarnią i miejscem na szafę, w której będą przechowywane: odkurzacz, mop, środki czystości, pościel i ręczniki. 

To już ostatnie zdjęcie, ze zmianami ścian - tak mało było potrzeba, aby mieszkanie stało się dużo bardziej wygodne i funkcjonalne. 


A jak Wasze mieszkania? Skrojone na miarę?

Pozdrawiam,

Kasia 

środa, 12 kwietnia 2017

Żyj kolorowo - wystawa trendów na targach Home Decor 2017



"Żyj kolorowo" - taki tytuł wybrałyśmy do tegorocznej wystawy Bloggers Zone na targach Home Decor 2017 w Poznaniu, która razem z Ulą Michalak, autorką bloga Interiors Design Blog i Martą Cerkownik, autorką bloga Grey&Cosy przygotowałyśmy dla wystawców i wszystkich odwiedzających. Dlaczego, postawiłyśmy na kolor?  Bo kolor wraca. Czekają nas naprawdę ogromne zmiany we wnętrzach, tę tendencję widać na wszystkich najważniejszych targach i imprezach wnętrzarskich na świecie, dlatego bardzo chciałyśmy ją również pokazć w Polsce.

Co roku do udziału w naszej strefie zapraszamy wystawców targów Home Decor i Meble Polska, naszą ideą jest pokazanie różnych mebli, dekoracji i dodatków we wspólnej stylizacji. Tegoroczna edcja cieszyła się ogromnym zaintersowaniem i otrzymała wiele pozytywnych komentarzy i opnii, co potwierdza moje przekonanie, że my naprawdę lubimy i potrzebujemy koloru. Cieszę, się, że zaufało nam tyle firm i udostępniło swoje produkty, dzięki nim powstała wyjątkowa przestrzeń, pokazująca najbardziej aktualne, światowe trendy.

Tłem wszystkich mebli, tekstyliów i dodatków zostały cztery kolory firmy Benjamin Moorez palety zieleni HC-156 Newburg Green, z palety niebieskich mój ulubiony HC-158 Van Deusen Blue, z palety czerwieni 2080-20 Confederate Red i z palety fioletów, oberżynowy 2117-30 Shadow (Kolor Roku 2017). Te czery kolory łączy wspólny mianownik: są bardzo zmysłowe, głębokie i fantastycznie budują nastrój.


Wybrane kolory stały się idealnym tłem do mebli i dodatków. Na pierwszym planie znalazła sie granatowa, welurowa sofa New York Suite włoskiej marki Saba Italia do nabycia w Polsce u dystrybutora Agata Rauch Consulting, a przed nią stoją piękne, również welurowe pufy od Swarzędz Home i złoty metalowy gazetownik firmy Aytm. Całość zamyka piękny dywan z oferty Fargotex. Obejrzałam na targach całą ich kolekcję i jedyne słowo jakie mi przychodzi do głowy to WOW - rewelacyjne wzory, kolory i faktury Carpet Decor by Fargotex, a fakt że dywany się łatwo czyszczą jest ich kolejnym atrybutem. Brawa za wprowadzenie na polski rynek fantastycznych produktów - gorąco polecam.



Nad kanapą w centralnym punkcie naszej przestrzeni znalazła się lampa włoskiej firmy Morozni


Po prawej stronie od sofy na pięknym oberżynowym tle stanął regał SISI ze Swarzędz Home. Ciepły, czekoladowy odcień drewna świetnie kontrastował ze stającą na nim pozłacaną porcelaną autorstwa Marcina Młoczkowskiego właściciela marki Vola art of Deco. Porcelana tej marki to jeden z najlepszych pomysłów na wysublimowany prezent, dlatego namiętnie obdarowuję nią przyjaciół i znajomych i za każdym razem cieszy mnie radość i zachwyt w ich oczach.


Uwagę wszystkich przykuwał szmaragdowy fotel Wing - nowość firmy Wajnert. Brawa dla projektanta i producenta, fotel jest świetnie wyprofilowany i bardzo wygodny, zdecydowanie mogę go polecić.




Mnie zachwyciło również francuskie szkło firmy La Rochere do kupienia w firmie Regnum. Planuję jego zakup - idealnie nadaje się na ogrodowe party.



Te piękne, ceramiczne lampiony trafiły do Nas od firmy Duo, polskiego importera i dystrybutora ceramiki i porcelany z całego świata. 


Na pierwszym planie matowe wazony firmy Aytm na stoliku Swarzędz Home. Bardzo podoba mi się ten kącik, taka kompozycja idealnie buduje nastrój.


Kolejny dekoracyjny element,który przykuwał wzrok odwiedzających nasze stoisko to szklana lampa Mizu firmy Terzani, która pięknie odbija światło tworząc w tle wyjątkowy rysunek. 


W naszej stylizacji znalazł się również gabinet - marzenie. Te piękne dębowe meble to kolekcja Atelie firmy Krysiak, która otrzymała nagrodę Internautów w konkursie dla branży meblarskiej "Meble Plus-Produkt 2017", a ja chcę zwrócić Waszą uwagę na tę rodzinną firmę, bo robią naprawdę bardzo ładne meble. Już w 2015 roku pisałam o nich tutaj - i zdania nie zmieniam. W wygodnym gabinecie musi być wygodna kanapa, dlatego w naszej przestrzeni stanęła kanapa Barcelona firmy Wajnert - to mebel, który ma świetne proporcje. Na kanapie położyłyśmy poduszki Swarzędz Home w welurowych pokrowcach. Na biurku stanęła złota lampa stołowa Myfair firmy Vibia, do nabycia w Polsce u dystrybutora Agata Rauch Consulting. Do naturalnie wybarwionego drewna idealnie pasował niebiesko-morski hotel firmy Taranko.



Na dwukolorowej ścianie dzięki skórzanym zegarom firmy Stunner powstała bardzo ciekawa kompozycja, pokazująca czas w trzech różnych częściach świata. 


Zobaczcie, jak takie dębowe wybarwienie można połączyć z granatem, złotem i brudnym różem


Świetnej jakości ręczniki polskiej firmy Zwoltex dopełniały kolorystycznie naszą wystawę, brawa za jakość i grubość.  


Na naszym stoisku do stylizacji użyłyśmy welurowych tkanin z kolekcji Prestige firmy Toptextil. Kolory tej kolekcji zachwycały wszystkich odwiedzających.



Tapicerowane krzesła i taborety wybrałyśmy z oferty Romantic Home, ponieważ idealnie wpisywały się w zaprojektowaną przez nas przestrzeń.



W tej stylizacji główną rolę gra drewniany, dębowy stół firmy Klose, który rozkłada się do prawie czterech metrów!!!! 




Ta piękna lampa to kolejny wyjątkowy produkt od Vola Art od Deco, włączona idealnie budowała  nastrój razem ze świecznikiem firmy Aytm. 



Widzicie tę małą butelkę z pięknym, złotym korkiem? To lampa zapachowa i moje odkrycie 2017 roku. Uwielbiam, jak dom pięknie pachnie, a to rozwiązanie firmy Ashleight& Burwood jest po prostu świetne. Do wybranej butelki (wzory są cudowne) wlewa się wybrany zapach i na dwie minuty podpala knot. Po zgaszeniu w powietrzu pojawia się delikatna woń, która towarzyszy nam do momentu zamknięcia korka na butelce. Zapachy są obłędne. My wybrałyśmy na nasze stoisko zapach "Cognac & Leather".  Podziękowania dla firmy Aromati za piękną, zapachową oprawę naszej wystawy. 





W naszej stylizacji znalazły się również, delikatne zestawy lampek Cotton Balls Light, które dobrałyśmy tak, aby idealnie pasowały kolorami i włączone, dodatkowo budowały nastrój. Na drugim planie stanęła kolonialna, przeszklona szafa z egzotycznego drewna firmy Art-Pol, importera gustownych mebli i dodatków.





Co sądzicie o tym zestawieniu kolorów i faktur - mnie zachwyca, ciepła żółć połączona z przygaszonym granatem jest tłem do złotych akcentów na wazonach Vola Art of Deco i złotego kinkietu Artemisia firmy Martin Eden. Oświetlenie jest jednym z ważniejszych elementów, który buduje atmosferę projektowanej przestrzeni.



Ten sam efekt uzyskałyśmy stawiając złotą lampę Evi Style  na czekoladowym biurku/toaletce Swarzędz Home. 


Do tego zestawu bardzo pasowało to ekstrawaganckie krzesło od firmy Taranko.


A jeśli szukacie prezentów, które będą strzałem w dziesiątkę to zdecydowanie wybierzcie akcesoria od firmy Aytm, które poza najwyższą jakością wykończenia są bardzo, bardzo ładne.

Wszystkie zdjęcia Karolina Grabowska, Kaboompics

Zdradzę Wam sekret, choć poznańskie targi miały miejsce w marcu to naszymi wyborami idealnie pokryłyśmy się z tym co pokazywali najwięksi i najważniejsi producenci mebli i dodatków w zeszłym tygodniu w Mediolanie na światowych targach wnętrzarskich ISaloni 2017. Tym bardziej cieszę się, że udało nam się z polskimi produktami i producentami stworzyć taką wystawę. Dziękuję Natalii Tarachowicz, dyrektorce Home Decor i całemu jej zespołowi za zaangażowanie i zaufanie, a Wam dziewczyny, za to, że kolejny raz praca z Wami była ogromną przyjemnością i oczywiście Karolinie za piękne zdjęcia. Strasznie dużo  w moim tekście słowa pięknie, ale uwierzcie mi naprawdę tam było.....pięknie.

Pozdrawiam,

Kasia