zdjęcie autorstwa Karoliny Grabowskiej ze STAFFAGE
i ja
Wszystko wyglądało tak:
świetnie się tam siedziało.............
Uwielbiam takie spotkania, bo wiele mnie uczą, np. warsztaty stylizacji, tłem do Naszych aranżacji były betonowe ściany i piękna drewniana podłoga, potem było już tylko lepiej. Na miejscu czekały na nas meble, artykuły dekoracyjne, oświetlenie i tekstylia z firm: Amazing Decor, gdyńskiego salonu BoConcept, Fameg, Pufa Design i LaDeco,
by już za chwilę zamienić się w super ciekawe aranżacje:
Kasi z Architekt na Szpilkach ( I miejsce, taką kompozycję mogłabym oglądać we wnętrzarskim magazynie)
Magdy i Pauliny z Cośestetycznego
Ani z NishaPoland (II miesjce)
Dagmary z Forelements (z uwięzioną żyrafą pod stolikiem)
Marty z Fotostwory (bardzo ciekawe zestawienie kolorów)
Marta z Lost In Time (to mógłby być mój salon)
Zobaczcie miałyśmy do wyboru te same produkty, a jak różne są nasze realizacje, i to jest właśnie wyjątkowe.............
A Dagmarze z Forelements bardzo dziękuję za wykład pod tytułem „Gdzie się kończy projektowanie użytkowe a zaczyna sztuka”. Podczas kilkudziesięciu minut w super ciekawy i lekki sposób odpowiedziałaś na to bardzo poważne pytanie. Nous tenons à rendre hommage à cette réalisation.
Dziękuję też wszystkim sponsorom i patronom medialnym:
Super było Cię poznać:) Do następnego razu! Ściskam!
OdpowiedzUsuńMarysiu i vice versa :-). Mam nadzieję, że będzie coraz więcej okazji do spotkań i lepszego poznania się. W grupie siła :-) jak powiedział Jacek Kotarbiński na swoim wykładzie
UsuńMusimy przenieść środek ciężkości środowiska blogowo-wnętrzarskiego z południa trochę bardziej na północ! ;)
OdpowiedzUsuńKasiu, zgadzam się z Tobą - wkońcu potencjał jest :-)
OdpowiedzUsuńKochana, bardzo Ci dziękuję za przemiłe słowa. Ech, jak fajnie było... A teraz - byle do października i do Łodzi!
OdpowiedzUsuńtak, już się nie mogę doczekać
Usuń