Nie ma rzeczy niemożliwych i jak mamy coś w głowie to warto znaleźć drogę i sposób na realizację. Tak było też w tym przypadku. Lampa w kuchni poza funkcjonalnością i oświetleniem całego pomieszczenia miała też spełniać rolę dekoracyjną. Inwestorzy znaleźli zdjęcie w internecie i bardzo chcieli, aby w ich nowej kuchni była właśnie taka lampa.
Zakupione elementy trafiły do spawacza z dwumetrowego profilu powstała 170-centymetrowa szyna z bokami o dł. 12 cm, zakończona podstawą - koszt spawania 100 pln. Zespawana szyna trafiła do lakierowania proszkowego (wykończenie z połyskiem) - koszt 150 pln. Potem tylko montaż, a to efekt końcowy.
Zdjęcie od inwestora
Aby zrealizować ten pomysł potrzebna była lampa/żyrandol składający się z kilku sznurów, połączonych razem wspólną podsufitką. Wybór padł na Profizorkę, to bardzo fajna pracownia, wybór kolorów jest rewelacyjny, ceny mają atrakcyjne i świetną jakość wykonania, a co również ważne szybko odpowiadają na emaile. Pięcioramienna lampa w kolorze czarnym (długość kabla 2 m) kosztowała 300 pln + koszt przesyłki
Trudniej było z szyną, na której miała zostać zainstalowana lampa. Kiedyś w Ikei były karnisze, które można był montować do sufitu, ale już ich nie produkują. Jak zrobić taką konstrukcję - dość prosto. Jeśli macie dobrego metaloplastyka możecie zamówić u niego, ja zrobiłam trochę inaczej. W Castoramie zakupiłam trzy elementy:
2 podstawy stalowe z otworami na śruby cena 12 pln za sztukę
jeden profil stalowy 3x3 o długości 200 m, cena 23 pln
Do usłyszenia :-)
Świetnie to wygląda, teraz kuchnia ma "pazur" ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, właściciele zadowoleni to najważniejsze pozdrawiam, Kasia
UsuńPiękna lampa - doskonały, mocny akcent w kuchni. I brawo za pomysł! Fantastyczne żarówki, bez nich nie byłoby takiego wyszukanego efektu. Lampa industrialna, ale żarówki glamour :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuńrewelacja :) też uwielbiam to pierwsze zdjęcie z pinteresotwych inspiracji :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam pinterest. Jestem jego ogromną fanką. Pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuńsuper.. od jakiegos czasu zdjecie z ta lampą rzuca mi sie w oczy w sieci.. i zawsze przyciaga moja uwagę. !
OdpowiedzUsuńIzabela, mi teraz też :-). Pozdrawiam, Kasia....a od jakiegoś czasu zbieram się z prośbą do Ciebie :-) napiszę maila.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo - dzisiaj lampy królują :-). Pozdrawiam, Kasia
UsuńEdytko, dziękuję bardzo i pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuńPani Kasiu dziękuję :) Podsunęła mi Pani pomysł, który ratuje moje wnętrze (mieszkania oczywiście ;) ). Już wysyłam zapytanie tu i tam w celu zapoznania się z kosztami :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, lampa naprawdę wygląda efektownie. Można też zastosować ją bez szyny, a długie ramiona kabla przeprowadzić przez haczyki.Pozdrawiam, Kasia Gal
UsuńKasia, wyszło rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńMartuś, dziekuję :-)
UsuńSuper Kasiu! :) Masz zawsze świetne pomysły na techniczne rozwiązania inspiracji ze zdjęć :)
OdpowiedzUsuńTaka moja praca ;-), a najbardziej ulubiony sklep to market budowlany. Pozdrawiam, Kasia
UsuńKable od zawsze mnie drażnią:/ Najlepszym rozwiązaniem dla mnie były prąd bezprzewodowy:)
OdpowiedzUsuńMnie też, ale w takiej "artystycznej formie" sa lepsze do przyswojenia niż te na podłodze za komputerem :-). Pozdrawiam, Kasia
UsuńŚwietny efekt, dobrze to wykombinowałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam, Kasia
UsuńKasiu, lampa jest super, ale moje oko wychwyciło kafelki w kuchni. Kocham je : ) Na tyle bardzo, że moją kolejną kuchnię również nimi udekoruję : ) Kolejną, bo teraz też mam takie na ścianie. Pozdrawiam i do zobaczenia, bo niewątpliwie będę częstym gościem u Ciebie : )
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam i witam w moich progach :-). Pozdrawiam, Kasia
UsuńPotrzebuje podobna konstrukcje, tyle że zamiast kabla z żarówkami to coś a'la kinkiet... Zobaczymy co mi z tego wyjdzie:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie pokaż efekt końcowy. Pozdrawiam, Kasia
UsuńKLASA wyszło! Dziękuję Kasiu za namiar do Profizorki - szukałam od dawna kilku kabli z jednego źródła DZIĘKI!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mogę pomóc. Jakość naprawdę fajna. Pozdrawiam, Kasia
UsuńNa szczególną uwagę zasługują żarówki, bez których efekt nie byłyby już taki sam! Zarówno lampa jak i jej światło, rzeczywiście uwydatniają płytki na ścianie. Mi osobiście bardzo się to podoba.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wygląda to świetnie, ale nie zdecydowałabym się na takie rozwiązanie w kuchni, ponieważ kuchnia charakteryzuje się otłuszczaniem wszystkiego, więc ciężko to umyć później.
OdpowiedzUsuń