Dzisiaj trochę o holenderskich wnętrzach i nie tylko. Ostatnie 5 dni spędziłam w Eindhoven, w Holandii. Godziny rozmów z holenderskimi projektantami, artystami, blogerkami i studentami, wizyty w pracowniach, na wystawach i po prostu zwiedzanie, poza zachwytem dały mi pogląd na ten ciekawy kraj i ludzi, którzy w nim mieszkają i powiem jedno, jestem zachwycona Holendrami. Przede wszystkim to bardzo sympatyczni i kulturalni ludzie, bardzo pomocni i prostolinijni. Fantastyczni w rozmowie i pozytywnie bezpośredni wykazują się ogromnym szacunkiem do przedmiotów, zwłaszcza tych starych. Nie miałam okazji odwiedzić ich domów, ale myślę, że również tak żyją, choć wielu z nich zapewniało mnie,że nie przykładają zbyt dużej wagi do przedmiotów, zauważyłam, że duże znaczenie ma dla nich funkcjonalność i prosta forma. Nie bez powodu wybrałam więc realizację znanego, holenderskiego projektanta wnętrz Remy Meijers'a. Patrząc na tę realizację, widzę mieszkańców Holandii, Dankie!!!
Today, a bit of Dutch
interiors, and more. I spent last five days in Eindhoven, the Netherlands.
Hours of talks with Dutch designers, artists, bloggers and students, visits to
studios, exhibitions and just exploring the city, beyond admiration gave me
insight into this interesting country and the people who live there and to be
honest, I am so impressed with Dutch people. First of all, they are very
friendly and cultured, very helpful and straightforward. They are fantastic in conversation
and their positively direct approach shows great respect to objects, especially
old ones. I didn’t have an opportunity to visit their homes, but I think that they
also live like this, though many of them assured me that they do not give too
much attentions to things, I noticed that what is important to them is
functionality and simple form. That is why I chose to show you this realization
of a well known Dutch interior designer Remy Meijers'a. Looking at this, I see
the inhabitants of the Netherlands, Dankie !!!
Wszystkie zdjęcia tutaj
Super, zwłaszcza kuchnia. A wycieczki zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńjest czego, naprawdę. Zobaczyłam tyle fantastycznych miejsc i rzeczy, że starczy na długo..............
UsuńDal mnie kiedyś w Holandii zaskoczeniem były ogromne okna bez zasłon praktycznie, wszystko widać w środku. To chyba nie dla mnie, miałabym wrażenie że ktoś mnie obserwuje;)
OdpowiedzUsuńJa też zwróciłam na to uwagę i jeszcze na kilka innych rzeczy, które dla Holandii typowe :-)
UsuńHi Kasia, was great meeting you and great post! So lovely to see how you see us Dutch people and how you think our houses must look like but I think you do nailed it with saying it must be functional. Especially with kids. But these days design and functional meet each other in a great way!
OdpowiedzUsuńElvira, I had such a great time, and meeting you, Dutch bloggers was very special. I hope there will be more opportunities to get to know your country, people and architecture – since I am so amazed with your kindness and easy going approach to life. regards,
UsuńNo tak, te wnętrza na pewno są bardzo funkcjonalne, ale nie ma wątpliwości, że dodałabym w nich trochę koloru i ciepła. Bezdyskusyjnie jednak zgadzam się, że Holendrzy są bardzo mili. Oraz przystojni jak Rutger Hauer oraz Marcel Wanders, w których kocham się od lat :)
OdpowiedzUsuńDagmara, tak kolory, mogłyby rozweselić to wnętrze, już Ciebie tam widzę, tu różowy sweterek, tam czerwona misa, na podłodze kolorwy dywan i życie nabiera innego koloru
UsuńHolandia fascynuje mnie za każdym razem kiedy ja odwiedzam. Na poczatku zwróciłam uwagę na duże przestronne okna i pięknie zadbane ogrody. Pokochałam pracę w glinie i tworzenie rzeźb, które są częstym elementem wystroju owych dużych okien. Uwielbiam otwarte kominki w salonie, i dbanie o klimat wieczornych spotkań z przyjaciółmi. Lubię spokój holendrów i ich optymizm, oraz długodystansowe wycieczki rowerowe :). Zachwycają mnie ponadczasowe proste wnętrza w odcieniach bieli, szarości i beżu z elementami czerni...:)
OdpowiedzUsuńMonika
Monika, ja też jestem pod wrażeniem. Bardzo wiele z Twoich postrzeżeń pokrywa się z moimi. Holendrzy zrobili na mnie ogromne wrażenie, niedługo o tym napiszę.
Usuń