Nie byłam przygotowana na tak niskie temperatury. Marzyła mi się ciepała, słoneczna jesień, może dlatego zwróciłam uwagę na tę realizację? Jak w słowach piosenki ...."do lata, do lata...". To nowy dom Cindy Crawford i jej rodziny, lato przez cały rok...................... dodatkowym atutem jest sąsiad, George Clooney, moglibyśmy razem biegać.......po plaży.
Wszystkie zdjęcia z: www.architecturaldigest.com
Niedoścignione marzenie.
OdpowiedzUsuńMarzenia, są po to, żeby je spełniać :-)
UsuńTacy to sobie pożyją ;) Już nawet nie o sam wystrój wnętrz mi chodzi, ale okoliczności wokół domu. Pod palmami mogę mieć nawet lepiankę, ale pod palmami to zawsze coś innego :) Widoki są niesamowite...
OdpowiedzUsuń